REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama
Z Nel Berezowską-Lewicką, mentorką, ekspertką od rozwoju ludzi i budowania kultur organizacyjnych w oparciu o wartości, dyrektorką programową Open Forum, rozmawia Aneta Gieroń
Dodano: 12-04-2023
Nel Berezowska-Lewicka. Fot. Tadeusz Poźniak
Aneta Gieroń: Redefinicja - w ostatnim czasie wydaje się najpopularniejszym słowem w biznesie i zarządzaniu. COVID-19 i wojna w Ukrainie, tak bardzo odmieniły naszą rzeczywistość, że redefinicja jest konieczna? „Przyszłość organizacji. Redefinicja” to też był motyw przewodni konferencji Open Forum, jaka niedawno odbyła się w Warszawie, a której jesteś członkinią Rady Programowej.
Nel Berezowska-Lewicka: Nie mam wątpliwości, że nadszedł czas redefinicji. Wiele pytań o przyszłość, o to, co w związku z tym powinniśmy zmienić, żeby się na nią przygotować, zadajemy sobie już od wielu lat. Zmiany w organizacjach wprowadzaliśmy ostrożnie, aż nagle pojawiła się presja z zewnątrz, która wymusiła na nas - przedsiębiorcach przedefiniowanie, podważenie wielu naszych założeń i przekonań. W wyniku pandemii, wojny w Ukrainie, sytuacji na naszej granicy z Białorusią, rozwoju sztucznej inteligencji i wielu innych globalnych i lokalnych uwarunkowań, wiemy, że świat już nie będzie taki sam, a to, co do tej pory wydawało nam się niemożliwe, okazało się naszą codziennością. Jesteśmy w momencie, w którym to, co do tej pory znaliśmy i to, w jaki sposób definiowaliśmy, jest już niewystarczające. Musimy zacząć zadawać sobie fundamentalne pytania o przyszłość świata. Może to duże słowa, ale mają ogromne znaczenie dla zdefiniowania na nowo celów, jakie stawiane są np. przed firmami. Moją uwagę przykuła wypowiedź Kingi Nowakowskiej, członkini zarządu i dyrektor operacyjnej w Grupie Capital Park, która na Open Forum stwierdziła: „Może to już nie chodzi o zysk i rozmowy, ile jeszcze możemy podnosić nasze pensje, ale gdzie postawić limit”. Myślę, że do tej pory o tym nie rozmawialiśmy, nasze cele krążyły wokół definiowania kolejnego możliwego wzrostu, a nie świadomego wyznaczania granic tego wzrostu.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Reklama
To już czas, kiedy każdy z nas będzie musiał z czegoś rezygnować, bo „ślad węglowy” to nie fanaberia, a fakt we współczesnym świecie?
Czeka nas redefinicja na każdym poziomie. Zmiany społeczne, jakie zachodzą w świecie i w naszym kraju nie pozostawiają złudzeń, że ominą nas pewne zjawiska, albo nie będą miały większego wpływu na nasze firmy. Pogłębiające się rozwarstwienie społeczne, radzenie sobie z różnorodnością i tworzeniem inkluzywnych środowisk - to tematy, które przestają być tylko tematami debat naukowców. Te zjawiska mają już dzisiaj wpływ na miejsca, w których pracujemy i mieszkamy. Jak myślę o tym, z czego będziemy musieli zrezygnować, to myślę o tym, że przede wszystkim z wielu naszych ograniczających przekonań, a nie tylko z podróżowania, żeby ograniczyć ślad węglowy. Wśród naszych koleżanek i kolegów w miejscu pracy jest coraz więcej osób, które przybyły tutaj z innych krajów, mówią z innym akcentem, mają inny kolor skóry, są innego wyznania, do tego dochodzą różnice pokoleniowe i wiele innych. Coraz częściej, wypracowane dotychczas schematy działania zaczynają się chwiać. Nie sprawdzają się w tak dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Bez przedefiniowania tego, jak rozumiemy rzeczywistość, co jest dla nas ważne, dokąd zmierzamy i jakimi wartościami chcemy się kierować, będziemy wdrażać zmiany w odpowiedzi na bieżące wyzwania, w których trudno będzie po jakimś czasie dostrzec, co chcemy przez to osiągnąć w dłuższej perspektywie.
ZOBACZ TAKŻE
Reklama
„Wolność człowieka, a nowoczesne formy zarządzania” – temat tym bardziej Ci bliski, że jedną z najważniejszych dla Ciebie wartości jest wolność. Czy pracownicy i pracodawcy zadajemy sobie pytania o wolność?
Coraz więcej organizacji zadaje sobie to pytanie, łącznie z małymi, rodzinnymi firmami. Myślę, że nowe pokolenia, które wchodzą na rynek pracy zmusiły nas do tego. I jednocześnie pojawia się pytanie, co przez tę wolność każdy z nas rozumie?
Co rozumiemy przez słowo wolność?
Często o wolności mówimy w kontekście odpowiedzialności i możliwości dokonywania wyborów. Dla mnie kluczem do wolności jest świadomość tego, jakich wyborów dokonujemy. Nie ma wolności bez podnoszenia naszej świadomości. W kontekście rozwoju technologicznego, to – przynajmniej jeszcze przez jakiś czas – właśnie świadomość różni nas od maszyn. Nasza zdolność krytycznego myślenia, zadawania pytań, czy definiowania problemów.
W dobie Sztucznej Inteligencji to dla nas najważniejsze?
Tak. Nasza świadomość wpływa na zmianę w nas samych, a rozumiejąc świat, w którym funkcjonujemy, zależności w nim panujących możemy dokonywać bardziej świadomych wyborów. W zgodzie z własnymi wartościami i rozumieniem wpływu tych wyborów na otaczający nas świat i nas samych. Dla mnie to jest kwintesencja wolności.
Redefinicja wkraczająca do świata biznesu ostrzega, że coraz trudniej będzie przekonać ludzi, że praca polega tylko na zarabianiu pieniędzy. Zgadzasz się z tym?
Reklama
Tak. Dla mojej 18-letniej córki, w przyszłej pracy najważniejsze będzie to, z kim będzie pracować, czy to zajęcie będzie na tyle pasjonujące, że warto mu będzie oddać czas i serce oraz na ile będzie współwłaścicielem wykonywanej pracy. I bynajmniej, nie chodzi tu o prawa autorskie.
A gdyby postawić pytanie kontrujące - czy będzie mogła opłacić z tego rachunki?
I tu pojawia się pytanie, jakie rachunki? Myślę, że to w jaki sposób ja definiowałam to, czego potrzebuję, a jak ona dzisiaj to definiuje, to dwa różne światy. Według mojej córki, żeby opłacić rachunki może podejmować się różnych prac, które pozwolą jej utrzymać się na podstawowym poziomie, ale nie odda temu swojego serca. Najistotniejszy w tym wszystkim jest fakt, że młode pokolenie nie jest skłonne iść na kompromis zawsze i z każdym. Do mojej wyobraźni bardzo przemówiły słowa, które ostatnio usłyszałam w kontekście Sztucznej Inteligencji: „Nie uczcie swoje dzieci niczego, co będzie powtarzalne, co mogą zrobić maszyny”.
Nie mam żadnych wątpliwości, że najważniejsze, co można dać młodemu pokoleniu, to znakomita edukacja. Taka, która poszerza horyzonty i uczy krytycznego myślenia, patrzenia na świat z wielu perspektyw. Doskonale pamiętam, gdy ja wchodziłam na rynek pracy, zachęcano nas do wyboru uczelni, która przygotuje do wykonywania zawodu: księgowej, inżynierki, prawniczki, lekarki.
Współcześni 40, 50-latkowie, jakie popełniają błędy w postrzeganiu siebie jako pracowników i pracodawców?
Reklama
Gdy pracuję z menedżerami w tym wieku, jednym z największych dla wielu z nich jest konfrontacja z pokoleniem „Z”. Pokolenia, które oczekuje relacji „człowiek z człowiekiem”, a nie „szef-podwładny”. To wymaga innego sposobu rozmowy, komunikacji. W wielu firmach tak się nie rozmawiało do tej pory.
To jest też pokolenie, które kompletnie inaczej niż ich rodzice doświadcza otaczającego ich świata?
Pamiętam, jak w czasie pożarów w Amazonii, po kolejnej informacji na ten temat, moja córka się rozpłakała. Ta reakcja mnie zaskoczyła, a jeszcze bardziej jej słowa: „Co wy nam zrobiliście? Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że ja nie umrę ze starości, ale bardzo prawdopodobne, że umrę, bo nie będzie wody do picia. Jaką ja mam mieć motywację?” Te słowa mnie zmroziły.
Największe dziś wyzwania dla biznesu?
W zależności od tego, w jakim miejscu i na jaką skalę prowadzimy biznes, różnie to możemy nazywać, ale komunikacja, zarówno wewnątrz firmy jak i ze światem zewnętrznym. Jak tworzyć i rozwijać firmy zorientowane na ludzi, wykorzystujące ich unikalne kompetencje i jednocześnie oparte na wartościach. I nieśmiało, za Kingą Nowakowską – gdzie chcemy wyznaczyć nasze granice.
Nel Berezowska-Lewicka, coach, mentorka, ekspertka od rozwoju ludzi i budowania kultur organizacyjnych w oparciu o wartości. Doświadczenie zdobywała w międzynarodowych korporacjach pełniąc regionalne role oraz współtworząc kilka firm, z których ostatnia Up2You, to międzynarodowa platforma oferująca profesjonalne usługi coachingu i mentoringu. Partnerka w Aretes Consultants, butiku doradczym specjalizującym się w diagnozie i rozwoju kompetencji przywódczych. Współpracuje z ekspertami z różnych dziedzin, krajów i kultur wspólnie tworząc metody i programy wspierające rozwój człowieka, zespołu, organizacji. Uczestniczka i dyrektorka programowa konferencji Open Forum „Przyszłość organizacji. Redefinicja”, która odbyła się 30 marca 2023 roku w Hotelu Hilton Warsaw City w Warszawie. W jej trakcie poruszano następujące tematy: Moduł 1„Wolność człowieka a nowoczesne formy zarządzania”; Moduł 2 „Organizacja przyszłości”. Przyszłość organizacji i ich rola w kształtowaniu lepszego świata; Moduł 3 „Tworzymy inkluzywne i otwarte na różnorodność środowisko pracy – czy na pewno?”; Moduł 4 „Język - obrazuje rzeczywistość, czy ją tworzy?” Czy język, którego używamy, odzwierciedla nasze intencje? Wydarzenie swoim patronatem objął magazyn Forbes.
Reklama
Reklama
KRAJ
ŚWIAT
Reklama
Rozwiń
