REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama
fot. Tadeusz Poźniak
GALERIA ZDJĘĆ
Z podróży, nagabywań rodziny i znajomych oraz kulinarnych prób Martyny i Łukasza Mrozowskich w zaciszu domowej kuchni zrodził się pomysł na Wypiekarnię. Miejsce, w którym klienci codziennie będą mogli zjeść pyszny sernik, tartę czy Brownie własnoręcznie upieczone i udekorowane przez właścicieli. Słodkości i nie mniej apetyczne słone przekąski przygotowane według domowych przepisów na bazie produktów dobrej jakości.
Kosztując pyszności, z jakich znana jest Wypiekarnia, trudno sobie wyobrazić, że przygotowywane są nie przez mistrzów-cukierników, ale przez absolwentów… turystyki i rekreacji na Uniwersytecie Rzeszowskim. Pasją Martyny i Łukasza jednak od zawsze była kulinaria, a że dużo podróżowali, zaczęli uprawiać turystykę kulinarną. - Podróżując szukaliśmy inspiracji, odwiedzając różne cukiernie w różnych miastach na świecie - mówi Łukasz.
ZOBACZ TAKŻE
Reklama
Najbardziej urzekł ich klimat Skandynawii, a konkretnie pewnej norweskiej cukierni we Fredrikstadt. Wypiekarnia utrzymana jest właśnie w takim urokliwym skandynawskim klimacie; żaden element wystroju nie jest przypadkowy. Niemal każda rzecz, która znajduje się w Wypiekarni, została przywieziona z podróży.
Pyszności nie tylko na zamównienie
Mrozowscy pieką głównie na indywidualne zamówienia. Ale choć miejsca jest niewiele, Wypiekarni świetnie udaje się łączyć rolę domowej cukierni z maleńką kawiarnią, w której można usiąść, napić się pachnącej kawy albo herbaty i porozmawiać z właścicielami. Łukasz Mrozowski przyznaje, że po trzech miesiącach działalności mają już swoich stałych klientów, którzy wracają do nich m.in. dlatego, że właściciele zawsze znajdą czas by się uśmiechnąć i porozmawiać. - Dużą uwagę przykładamy do jakości składników na ciasta i zawsze pytamy klientów o opinie - dodaje.
Martyna i Łukasz Mrozowscy poświęcają swojemu biznesowi praktycznie całe dnie. - W Wypiekarni jedynie nie śpimy - śmieją się. Wiele wypieków (te, które muszą stężeć) powstaje wieczorami na znajdującej się na zapleczu kuchni. Inne rano, przed otwarciem Wypiekarni. - Wiele ciast bazuje na przepisach z dostępnych książek kucharskich. Inspiracji szukam także na blogach kulinarnych, których w sieci jest coraz więcej - tłumaczy Martyna. - Ale trudno nie wpaść na własne, autorskie pomysły, gdy tyle czasu spędza się w kuchni.
Domeną Łukasza są ciasta czekoladowe, karmelowe i serniki. Resztą zajmuje się żona. Biznes rozwija się powoli, ale w dobrym kierunku. - Na początku było trudno, bo dużo eksperymentowaliśmy i uczyliśmy się na własnych błędach. Po kilkunastu od otwarcia już wiedzieliśmy, jak dużo przygotowywać ciast i jakie są oczekiwania klientów. Jednak staramy się ich zaskakiwać, wprowadzając nowości - mówią właściciele.
Reklama
Tradycyjnie, wegańsko, bezglutenowo
W ofercie Wypiekarni oprócz ciast raczej tradycyjnych - jak serniki, tarty na słodko i na słono, babeczki z kremem, torty, brownie - znajdują się również ciasta bezglutenowe, wegańskie oraz o zmniejszonej zawartości cukru. Łączy je jedno: nieważne, czy na słodko czy na słono, wszystkie są smakowite, oparte na naturalnych składnikach - prawdziwym maśle, białym serze, śmietanie i jajach z wolnego wybiegu (za wyjątkiem ciast wegańskich, w których te produkty zastępowane są wegańskimi). Do tego wyglądają pięknie, bo właściciele starają się, aby ich wypieki działały również na zmysł wzroku.
Zobacz fanpage Wypiekarni https://www.facebook.com/WypiekarniaRzeszow
Wypiekarnia mieści się przy ul. Matejki 9 w Rzeszowie
Wypiekarnia mieści się przy ul. Matejki 9 w Rzeszowie
Reklama
KRAJ
ŚWIAT
Reklama
Rozwiń
